Mimo trudniejszej sytuacji na rynku, deweloperzy nadal inwestują w budowę nowych mieszkań i uzyskują pozwolenia na budowę. Wrzesień 2024 roku przyniósł spadek liczby rozpoczynanych inwestycji, jednak dane GUS wskazują, że branża wciąż wykazuje aktywność.
Główne czynniki wpływające na ostrożniejsze podejście deweloperów to:
- Duża liczba dostępnych mieszkań na rynku.
- Niepewność co do przyszłego popytu, związanego m.in. z wysokimi stopami procentowymi i ograniczoną dostępnością kredytów hipotecznych.
Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) przewiduje, że liczba mieszkań oddawanych do użytkowania w 2024 roku będzie najniższa od 2019 roku. Jest to konsekwencja załamania na rynku, które miało miejsce w 2022 i na początku 2023 roku.
Mimo to, deweloperzy nie rezygnują z nowych projektów. We wrześniu uzyskali pozwolenia na budowę 16 122 lokali, co stanowi wzrost o 45,9% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Eksperci PZFD prognozują, że w kolejnych miesiącach liczba nowych inwestycji może się zmniejszać, ale nie powinna spaść poniżej średniej 10 tys. mieszkań miesięcznie. Stabilizacja na rynku będzie zależeć od czynników makroekonomicznych, takich jak poziom stóp procentowych i dostępność kredytów.
Komentarz:
Warto zwrócić uwagę na to, że pomimo trudności, branża deweloperska wykazuje pewien optymizm i długofalowe plany rozwoju. Uzyskiwanie pozwoleń na budowę świadczy o chęci kontynuowania działalności i inwestowania w przyszłość. Jednak sytuacja na rynku mieszkaniowym pozostaje niestabilna i jej dalszy rozwój będzie zależał od wielu czynników.